wtorek, 25 marca 2025

 Czy Tak Było ?  

Mało kto wie i pamięta, że najbogatszy w dziejach Sokołowianin Adolf Lortsch był przed laty właścicielem stolicy Czeczeni miasta Grożny i pól naftowych w tym dalekim kraju. Niezwykłe losy rządcy majątków Grodzisk i Kupientyn barwnie opisała Helena Mniszek w powieści „Panicz”  gdzie Adolf Lorstch to powieściowy Ryszard Denhoff, który powrócił ze szkół do Polski w 1905 roku .by po śmierci ojca przejąć majątek Grodzisk.W powieści nazwany Wodzewo.Tutaj poznał Helenę Mniszek z nieodległego majątku Sabnie.W powieści Wodzewo.Całą historię tej znajomości mamy opisaną w „Paniczu” Kończy ją listem z Ukrainy gdzie Denhoff marzy o powrocie i zapewnia,ze pokutując tam ciężką pracą i twardym obowiązkiem dąży do odzyskania zagonu wodzewskiego który wcześniej przehulał i przegrał w karty.Dla pań ,miłośniczek powieści Mniszkównej pragnę dodać ,że w” Paniczu” Irena to Helena Mniszek, Ziuta to jej siostra Józefa Moniuszko. Mąż pani Ziuty,powieściowy Rymsza-to Lucjan Moniuszko wieloletni  sokołowski sędzia.Jego grób tak jak grób pisarki , jej ojca i brata znajdują się na cmentarzu w Zembrowie na przeciw kościoła.Wiejski cichy cmentarzyk na miejsce spoczynku wybrał wcześniej ojciec Heleny –Michał Mniszek Tchurznicki. On to zanim podjął ryzyko wydania za własne pieniądze pierwszej powieści 19 -letniej panienki z sabniowskiego dworu wysłał córkę po opinie do Bolesława Prusa.Ocena wielkiego pisarza była decydująca dla dalszej pracy .Kolejno powstawały i znajdowały nabywców powieści „Tredowata” „Ordynat Michorowski”,”Zaszumiały pióra”’Panicz”,” Książęta boru”.”Prymicja”,”Gehenna”,”Czciciele szatana”,Verte”,”Pustelnik i Persefona”,”Prawa ludzi”,”Sfinks”,Królowa Gizela”,”Dziedzictwo”,”Z ziemi łez i krwi”, „Kwiat magnolii”,”Powojenni”,”Magnesy serc”oraz „Słońce”Ostatnia książka –zrekonstruowana według rekopisu przez wnuczkę Marię Darkiewicz i wydana po raz pierwszy w 1993 roku.                          Prasa literacka potraktowała twórczość Helen Mniszek życzliwie i zupełnie serio.Recezje jej powiesci drukowały poważne pisma;”Kraj”,”Biesiada Literacka”,,”Bluszcz”,’Przegląqd Powszechny”.Przypomnijmy tu fragment recenzji dla tych ,którzy nie mają najlepszego zdania o walorach literackich dzieł naszej rodaczki.

„  Zanim jeszcze znalazłem czas na przeczytanie dwóch okazałych voluminów, zaznajomiły się z nimi dwie młode kobiety-„ pisze Wiktor Gomulicki.Każda zwracając mi powieść miała powieki zaczerwienione.U jednej był to skutek bezsenności; ta „Trędowata”to szalenie zajmująca powieść,żem całą noc na czytaniu spędziła” U drugiej czerwoność pochodziła od łez nad książką wylanych.Wiktor Gomulicki chwali autorkę,która „ kreśli piękne obrazy przyrody,umie zręcznie prowadzić dialog a w scenach dramatycznych zdobywa się na siłę”Znajduje też w „Trędowatej”próbę satyry społecznej i moralizowania na temat obowiązku arystokracji. Zaś Antoni Lange nazywa Mniszkównę spadkobierczynią sławy Rodziewiczówny.Warto wiedzieć,ze do 1939 roku powieść:Trędowata” miała16 wydań i dwie ekranizacje,z1926 roku z Jadwigą Smosarską i w 1936 roku z Elżbietą Barszczewską w roli Stefci Rudeckiej.Po wojnie ,w filmie Jerzego Hoffmana, Stefcie grała Elżbieta Starostecka.W prasie dwudziestolecia jest tylko jeden wywiad z popularną pisarką/w „Tygodniku Polskim” / i jedno zdjęcie/w „Kurierze Warszawskim/dworku w Sabniach z podpisem’ ; „tam gdzie tworzyła autorka „Trędowatej

Niewątpliwie ta powieść przyćmiła  następne,których było aż 20..Wróćmy więc do „Panicza” wydanego w 1912 roku a więc po wyjeżdzie,a raczej ucieczce przed wierzycielami Adolfa Lortscha z Grodziska i Kupientyna. Początkowo schronił się u swojej siostry Jadwigi Zambrzyckiej a następnie wyjechał do Kijowa ,gdzie podjął pracę w znanej fabryce maszyn rolniczych  Fowlera. Mieszkał w w pensjonacie Świderskiego, gdzie poznał niezwykle majętną Marię Pietrowną Buik-wdowę po baronie Budbergu komendancie rosyjskiej żandarmerii w Warszawie. Maria Pietrowna,wzruszona losami powieściowego Denhoffa za sprawą właściciela pensjonatu poznała autentycznego bohatera  z

powieści „Panicz”- Adolfa Lortscha i przyjęła jego oświadczyny .Była starsza od Adolfa ale jak mawiał jego bratanek,”złote kajdanki nie ciążą” Tymi złotymi kajdankami były pola naftowe w Czeczenii dzierżawione Amerykanom za 100 000 dolarów rocznie i miasto Grozny.

  Po ślubie” państwo już nie młodzi” wyjechali do Kisłowodzka gdzie Adolf został prezesem Towarzystwa Kałkazkiego. Wszystkie pieniądze z dzierżawy inwestował w budowę tego miasta –kurortu .Jestem ciekaw czy zachował się jakiś materialny ślad tych inwestycji. Uciekając przed bolszewikami w 1917 roku państwo Lortschowie znaleźli się w Nicei ,gdzie Adolf Lortsch pełnił funkcję konsula honorowego Rzeczpospolitej Polskiej. Po śmierci żony w 19934 roku powrócił do Polski i zamieszkał w Hotelu Wiedeńskim swojej siostry Warszawie.  3 maja 1940 roku został aresztowany i oskarżony o współpracę agenturalną z Anglikami. 21 czerwca1940 roku wraz z Maciejem Ratajem,Mieczysławem Niedziałkowskim i Januszem Kusocińskim i wieloma innymi polskimi patriotami został rozstrzelany w Palmirach „Panicz” –Adolf Lortsch.

                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz