Zmarł Wiesław Kondracki
5 marca 2024 roku przed
świtem, o godzinie 5 rano, jak na dobrego rolnika przystało odszedł do
lepszego ze światów Wiesław Kondracki - poseł X kadencji Sejmu z ziemi
sokołowskiej, powszechnie znany i szanowany jako twórca potęgi
gospodarczej Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Morszkowie. Budował tę
swoją ukochaną spółdzielnię od zera, dokonując świadomego i odważnego życiowego
wyboru kosztem rezygnacji z wygodnego stanowiska kierownika Wydziału
Handlu Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w Sokołowie na rzecz niepewnego
losu w upadającej spółdzielni. W tamtych latach prezesa Kondrackiego częściej
można było spotkać z kosą na polu niż w biurze. Biura po prostu nie miał, nie
było także budynków gospodarczych. Wiesław Kondracki zaczynał więc w
Morszkowie na błotnistym ugorze wszystko od podstaw, od fundamentów.
Utalentowany od urodzenia, od dziecka wychowany w szacunku dla ciężkiej
pracy, a zwłaszcza dla trudu rolnika nie ustawał w wysiłkach do ostatnich
swoich dni. Jeszcze na dwa dni przed śmiercią dyktował w sokołowskim szpitalu
ostatni rozdział do książki Magdy Stasiuk pt. „Ziemia niechciana, ziemia
nieobiecana” powstającej z inspiracji grona byłych pracowników
spółdzielni. Książka ta będzie dobitnym potwierdzeniem tego, że za
sprawą właśnie takich niezwykłych ludzi jak św. p. Wiesław Kondracki
dokonały się pozytywne zmiany w życiu setek rodzin mieszkańców Morszkowa,
Jabłonny Lackiej, Sokołowa, Siedlec a nawet Warszawy. Materialnym dowodem tego
dorobku są piękne i nowoczesne domy przy ulicy prowadzącej do
Spółdzielni, bloki mieszkalne, drogi, liczne budynki gospodarcze i
produkcyjne pozostałe po Spółdzielni morszkowskiej, które działają do
dziś. Jednak celem, na którym zależało mu najbardziej było zapewnienie dobrego,
dostatniego życia wszystkim ludziom, których los postawił mu na drodze.
Nabożeństwo w kościele
parafialnym w Jabłonnie Lackiej odbędzie się w sobotę 9 marca, o godzinie
10.30. Pogrzeb urny z prochami św. p. Wiesława Kondrackiego zaplanowano na
cmentarzu w Gródku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz