środa, 14 maja 2025

 Wspomnienie Andrzeja dzień po Jego odejściu przed koncertem zespołu Trochę Jazzu – 18 sierpnia 2017

 

Kochani, wczoraj odszedł od nas nasz wielki artysta, przyjaciel, dobry człowiek – Andrzej Markusz. Byli właściciele tej kafejki obok nas, w której był stałym gościem, napisali, że bez Niego lokal nie byłby takim jakim był. On do życia nie tylko tej kawiarni, ale i każdego towarzystwa, w którym się znalazł wnosił zawsze uśmiech, wielką kulturę i mądrą refleksję. Był wyjątkowy i miał wielkie serce.

Młodzi graficy cenili Go za wsparcie i cenne wskazówki. Nigdy nie szczędził nikomu pochwał za na pozór drobne wydawałoby się rzeczy. Był nie tylko znakomitym rozmówcą, ale przede wszystkim umiał słuchać i obserwować. Działo się tak dlatego, że Andrzej kochał życie, kochał ludzi tak po prostu, bezinteresownie. Miejscem Jego prawdziwej wolności był Facebook – tam wyżywał się, pisał znakomite komentarze, które oglądały setki internautów. Prowadził świetne dyskusje, bo pisał niebanalne teksty, miał lekkie pióro.

Piórem i ołówkiem posługiwał się wszechstronnie. Był mistrzem kreski. Spod pióra w Jego ręku wychodziły piękne grafiki, portrety, rysunki satyryczne, którymi przez lata bawił czytelników gazet i internautów. Bawił bo miał niespotykane poczucie humoru. Jego satyryczne rysunki były wystawiane m.in. w warszawskim Muzeum Karykatury. Spod pędzla w Jego dłoni wychodziły realistyczne i bajkowe obrazy, pod którymi podpisywał się - jak zawsze mówił - swoimi czterema łapami.

Zabrakło nam tego wszystkiego i Andrzeja. Miał niespełna 60 lat. Odszedł zdecydowanie za wcześnie. Od lat wszystkie nasze plakaty i logo naszego zespołu Trochę Jazzu to sprawka Andrzeja. Kiedy tylko mógł przychodził na każdy nasz koncert. Dzisiaj nie mamy żadnych wątpliwości, że Andrzej jest tu z nami i posłucha nas w kolejnej odsłonie. Cały dzisiejszy wieczór i koncert poświęcamy pamięci o Tobie Przyjacielu.  

 18 sierpnia 2017


 




 




Piotr Jankowski


 




Wyżej 3 rysunki  potwierdzające opinię Piotra Jankowskiego o Andrzeju Markuszu

 

 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Tym ludziom zawdzięczamy ,że już w1946 roku Sokołowianie mieli elektryczność   Nie dbamy o naszą historię, oj nie dbamy. Ledwie minie parę l...