Wczoraj odnalazłem w
swoim archiwum dwa listy kierowane do mnie gdy pełniłem funkcję kierownika
Powiatowego Domu Kultury w Sokołowie gdzieś w latach sześćdziesiątych i drugi
Wacława Piekarskiego o dotację na wydanie książki o Armii Krajowej w pow.
Sokołowskim gdy byłem dyrektorem Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego
w Siedlcach. Przekazałem postulowane pieniądze z Funduszu Rozwoju Kultury zwiększając budżet
miasta a Waldek Iwaniak- Naczelnik Sokołowa dokończył dzieła i mamy
opisane w dwóch tomach historię walki naszych rodaków z niemieckimi
okupantami. Jeśli do niej dodać
wydaną przez ISKRY w 1964 roku „Drogę
przez las Witolda Retki to w moim przekonaniu
za mało jak na zaangażowanie mieszkańców miasta i powiatu w walce o
niepodległość, okupioną trzema publicznym egzekucjami naszych bohaterów, setkami
, zesłanych do Treblinki rolników za sabotowanie kontyngentów , tysiącami aktów
represji za nieposłuszeństwo wobec
niemieckich przepisów okupacyjnych. Za mało wiemy o akcjach „Wichury” Oleksiaka
na więzienie przy ulicy Magistrackiej ,nic nie wiemy o spaleniu magazynów
benzyny na stadionie przy ulicy Lipowej po za udziałem w tej akcji bohaterskiej
kobiety o adekwatnym do wydarzenia
pseudonimie Etna. Niewiele wiemy o akcjach sabotażowych na kolejach ściśle nadzorowanych przez Niemców chociaż znamy
nazwiska kolejarzy organizujących te akcje. Za późno zorganizowano Pracownie
Dokumentacji Dziejów Miasta. Nie mamy Muzeum chociaż jesteśmy jednym z najstarszych miast na Podlasiu o 6
wiekowej tradycji. Odnotować należy
pierwsze pozytywne zmiany w edukacji historycznej Sokołowian Jest nią, wydany
przez Bibliotekę Album „Spacerkiem po starym Sokołowie.” Pierwszy tom
poświęcony czasom przedwojennym zawiera setki
zdjęć miasta i jego ówczesnych mieszkańców. Znalazłem w nim zdjęcie
mojego kuzyna Romana Tyburę zamordowanego w Oświęcimiu za
działalność konspiracyjną na rzecz wywiadu Armii Krajowej. Na uroczystej
promocji albumu pani dyrektor zaapelowała o dostarczanie zdjęć i wspomnień z
czasów okupacji i powojennej odbudowy potrzebnych do dwóch kolejnych albumów .Mnie do takiego
pomysłu namawiać nie trzeba, Już szukam zdjęć i dokumentów by przekazać je autorom kolejnych tomów tak cennego
wydawnictwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz